Jan Kochanowski, łac. Ioannes Cochanovius, Ioannes Kochanovius (ur.
ok. 1530 w Sycynie, zm. 22 sierpnia 1584 w Lublinie) – polski poeta epoki renesansu, tłumacz, prepozyt kapituły katedralnej poznańskiej w latach 1564–1574, poeta nadworny Stefana Batorego w 1579 roku, sekretarz królewski Zygmunta Augusta i Stefana Batorego, wojski sandomierski w latach 1579–1584. Uważany jest za jednego z najwybitniejszych twórców renesansu w Europie i poetę, który najbardziej przyczynił się do rozwoju polskiego języka literackiego.
Portret Jana Kochanowskiego drzeworyt Aleksandra Regulskiego według rysunku Józefa Buchbindera | |
Data i miejsce urodzenia | 1530 |
---|---|
Data i miejsce śmierci | 22 sierpnia 1584 |
Narodowość | polska |
Dziedzina sztuki | |
Epoka | |
Muzeum artysty | |
Ważne dzieła | |
Korwin | |
Rodzina | |
---|---|
Ojciec | |
Matka | |
Żona | |
Dzieci |
Dokładna data urodzenia Jana Kochanowskiego nie jest znana. Większość badaczy wskazuje na 1530 rok. Ojcem był Piotr Kochanowski herbu Korwin, komornik graniczny radomski i sędzia ziemski sandomierski a matką – Anna, córka Jakuba Białaczowskiego herbu Odrowąż z Dąbrówki Podlężnej. Z małżeństwa Piotra i Anny urodziło się jedenaścioro dzieci – cztery córki (Katarzyna, Elżbieta, Jadwiga, Anna) i siedmiu synów (Kasper, Jan, Piotr, Mikołaj – poeta, Andrzej – tłumacz Eneidy Wergiliusza, Jakub, Stanisław). Bratanek Jana Kochanowskiego, Piotr Kochanowski, przełożył Orlanda szalonego Ludovico Ariosta i Jerozolimę wyzwoloną Torquato Tassa.
W 1538 Jan Kochanowski rozpoczął naukę – w domu pod kierunkiem Jana Sylwiusza z Sieciechowa lub w szkole parafialnej w Zwoleniu, lub u benedyktynów w Sieciechowie nad Wisłą. Mógł mieć również prywatnego nauczyciela. Najwcześniejsze pewne wzmianki dotyczące linii edukacyjnej poety pochodzą z roku 1544. Dokonał on w półroczu letnim wpisu do metryki Wydziału Artium Akademii Krakowskiej: „Johannes Kochanowski Petri de Syczynów dioe[cesis] Cracoviensis 3 gr[ossos] s[olvit]” co w tłumaczeniu brzmi: „Jan Kochanowski [syn] Piotra z Sycyny diecezji krakowskiej, zapłacił trzy grosze wpisowego”. Brak danych jednak o przebiegu i wyniku studiów.
W 1547 między 18 kwietnia a 26 czerwca umarł ojciec poety. Jan wrócił do rodzinnego domu, aby wraz z matką i bratem Kasprem odzyskać pożyczki udzielone przez ojca aptekarzowi Maciejowi Lossa oraz złotnikowi Maciejowi Krajowskiemu.
Przypuszczalnie w czerwcu 1549 poeta opuścił uniwersytet krakowski i udał się być może do Wrocławia, gdzie przebywał do końca 1549. Możliwe, że do Wrocławia przyjeżdżał na któryś z uniwersytetów niemieckich (Lipsk lub Wittenberga). Na początku 1550 roku Jan, wspólnie z matką i starszym bratem Kasprem, występował przed sądem radomskim, aby uregulować sprawy spadkowe po śmierci ojca. Być może w latach 1550–1551 przebywał w Radomskiem z krótkimi pobytami w Krakowie lub na którymś z dworów magnackich. Z pewnością 16 czerwca 1551 roku uczestniczył wraz z rodziną w sporze sądowym z Feliksem Zielińskim o granice dóbr wsi Barycze.
W latach 1551–1552 przebywał w Królewcu. Jedynymi świadectwami pobytu w Królewcu są dwa wpisy w egzemplarzu Tragedii Seneki Młodszego, z których jeden to wierszowana łacińska dedykacja dla Stanisława Grzepskiego. Jest to także pierwsza zachowana próba poetycka Kochanowskiego. W połowie roku 1552 poeta przyjechał do Padwy, gdzie studiował do 1555. W międzyczasie Jan Kochanowski został mianowany na konsyliarza nacji polskiej na uniwersytecie w Padwie (przypuszczalnie od czerwca do 2 sierpnia 1554).
Przyjmuje się, że powrót poety do kraju nastąpił w połowie 1555. Po kilkumiesięcznym pobycie w Królewcu, przerwanym krótkotrwałą obecnością w Radomiu w sprawach spadkowych, wyjechał w końcu lata 1556 roku do Włoch, aby przypuszczalnie podreperować zdrowie. Na wieść o śmierci matki, która nastąpiła pod koniec roku, poeta wrócił do Polski.
11 marca 1557 występował przed sądem w Radomiu jako dziedzic Sycyny i pojawiał się tam regularnie aż do marca 1558. Wiosną wyjechał po raz trzeci do Włoch. Zawarł tam przyjaźń z uczonymi: Janem Zamoyskim, Andrzejem Patrycym Nideckim, Stanisławem Fogelwederem, Łukaszem Górnickim, Andrzejem Dudyczem, Stanisławem Porębskim, Piotrem Przerębskim, Franciszkiem Masłowskim. Pod koniec 1558 roku Kochanowski udał się do Francji, którą zwiedzał przypuszczalnie z Karolem Utenhove. W maju 1559 roku ostatecznie wrócił do Polski.
11 lipca 1559 w Radomiu wraz z pięcioma braćmi uczestniczył w podziale majątku po zmarłych rodzicach. Janowi przypadł Czarnolas, kuźnica, młyn oraz stawy rybne na strudze zwanej Grodzką Rzeką. Z ojcowizny miał zapłacić pozostałym braciom 400 złotych polskich tytułem wyrównania majątkowego dóbr Sycyny. Według najnowszych badań otrzymał również w spadku karczmę. 25 marca 1560 Jan oddał kuźnicę i młyn w dzierżawę stryjowi Filipowi, zachowując sobie jednak faktyczne posiadanie tych dóbr.
Okres obejmujący lata 1559–1562 jest słabo udokumentowany. Można przypuszczać, że poeta nawiązał bliższe kontakty z dworem Jana Tarnowskiego, wojewody krakowskiego, Radziwiłłami oraz z biskupem krakowskim Filipem Padniewskim. Na przełomie roku 1562 i 1563 przebywał na dworze rodziny Firlejów utrzymując stosunki koleżeńskie ze Stanisławem Meglewskim. Pomagał również Zofii z Balic Firlejowej przed sądem krakowskim w sprawach spadkowych.
W połowie 1562 uczestniczył w sporze o definicję i funkcję okresu retorycznego między profesorami Uniwersytetu Krakowskiego, Benedyktem Herbesem i Jakubem Górskim, występując dla ostatniego oponenta jako ekspert. 12 grudnia na sejmie w Piotrkowie poeta wymógł na Filipie Kochanowskim, swoim stryju, odszkodowanie w wysokości 100 florenów za niegospodarne zarządzanie wydzierżawionymi nieruchomościami.
W połowie 1563 Jan przeszedł do służby podkanclerza Piotra Myszkowskiego, dzięki któremu otrzymał godność sekretarza królewskiego. Brak szczegółów dotyczących obowiązków wykonywanych przez Jana przy dworze królewskim. Prawdopodobnie piastował urząd, przynajmniej formalnie, dożywotnio. 7 lutego 1564 odbyło się przyjęcie przez Kochanowskiego probostwa w katedrze poznańskiej, którego zrzekł się Piotr Myszkowski. Poeta objął w posiadanie sześć wsi oraz dziesięciny z kilku innych, czerpiąc z nich profity, a wszelkie sprawy związane z działalnością beneficjum załatwiał albo korespondencyjnie, albo przez prokuratora (wicesgerenta), Jana Powodowskiego, który reprezentował go przed kapitułą. 22 lutego 1566 roku obejmuje probostwo w Zwoleniu. 5 grudnia Piotr Myszkowski spotkał się z Janem Kochanowskim w Grodnie. Przedmiot rozmowy pozostaje nieznany.
Przełom roku 1567 i 1568 Jan Kochanowski spędził w obozie królewskim króla Zygmunta Augusta (tzw. Wyprawa radoszkowicka). 18 stycznia król wrócił do Knyszyna i pozostał tam, z małymi przerwami, do 8 sierpnia. 23 sierpnia Piotr Myszkowski wraz z Janem z Czarnolasu wyruszyli z Knyszyna i 30 sierpnia zatrzymali się w Pułtusku, po czym 31 sierpnia dotarli do Warszawy. W międzyczasie udzielał się poeta w Rzeczypospolitej Babińskiej, nieznany jest jednak rezultat jego zaangażowania.
Większość 1569 Kochanowski spędził w Lublinie i brał udział w obradach sejmu walnego, na którym miejsce miał tzw. drugi hołd pruski (opisał go później w utworze Proporzec albo hołd pruski). Dwadzieścia dni po zakończeniu obrad poeta znajdował się w Czarnolesie.
17 marca 1570 uczestniczył w Płocku na uroczystym ingresie Piotra Myszkowskiego na biskupstwo płockie. Dokonano w tym samym roku wizytacji kościoła parafialnego w Zwoleniu. W sprawozdaniu z kontroli czytamy: „Plebanus dominus Joannes Cochanowski praepositus Posnaniensis non est in sacris, nec in sua parochiali residet, nec est [notum], ubi resideat, neglecta enim est dos plebanalis, licet sit bene provisus plebanus”, co w tłumaczeniu brzmi: „Pleban pan Jan Kochanowski, prepozyt poznański, nie ma święceń i nie rezyduje w swoje parafii; nie ma wiadomości, gdzie przebywa, uposażenie plebańskie jest bowiem zaniedbane, chociaż pleban jest dobrze opatrzony”.
W okolicach lata pisze do Filipa Padniewskiego list, w którym sygnalizuje swoje plany dotyczące „zimy swego życia”. Pisze: „Jestem nieco troskliwy o zapewnienie sobie własnego kąta”. W roku 1571 poeta zabiega o uporządkowanie swego dziedzictwa – rozgranicza więc działy ziemi swych braci znajdujące się w Sycynie. 27 stycznia 1572 roku pożyczył bratu Kasprowi 500 florenów (co odpowiadało wartości 33 koni).
5 kwietnia 1573 być może przebywał w Warszawie podczas uroczystego otwarcia pierwszego mostu na Wiśle, a 15 maja uczestniczył w elekcji Henryka Walezego w Warszawie.
W latach 1574 i 1575 Kochanowski sfinalizował ostatecznie kwestię swojej dworskiej i kościelnej kariery. 2 stycznia 1574 roku Kochanowski kupił pół wsi Chechły blisko Czarnolasu za sumę 4000 złotych. 16 stycznia zakończył polubownie spór z burmistrzem Poznania, Marcinem Skrzetuskim. 18 lutego był świadkiem uroczystego wjazdu Henryka Walezego do Krakowa. 1 czerwca oficjalnie zrzekł się prepozytury poznańskiej. Po ucieczce Henryka Walezego 18 czerwca 1574 roku Kochanowski osiedlił się na stałe w Czarnolesie. 28 czerwca kupił pozostałą część wsi Chechły. 17 stycznia 1575 zrezygnował z probostwa zwoleńskiego. Ożenił się z Dorotą Podlodowską z Przytyka; datę ślubu szacuje się na lata 1569, 1570, 1574 lub 1577.
Podczas drugiej elekcji poeta przejawiał ożywioną aktywność. Najpierw uczestniczył na zjeździe w Stężycy z nadzieją na rychły powrót zbiegłego króla do Polski. Później na innym zjeździe, 26 listopada pod wsią Wola nieopodal Powązek, optował za kandydaturą arcyksięcia Ernesta lub syna władcy moskiewskiego Iwana Groźnego – Fiodora. Podczas elekcji wystąpił z mową, którą wysłuchano „powolnym uchem”, jak napisał Świętosław Orzelski. 18 grudnia podpisał akt elekcji cesarza Maksymiliana II. Stronnictwo przeciwne wybrało natomiast Annę Jagiellonkę, przydając jej za małżonka Stefana Batorego. W 1576 roku był posłem królewskim na sejmik w Opatowie. Mimo namowy aktualnego władcy i Jana Zamoyskiego, nie zdecydował się na czynny udział w życiu politycznym dworu. Złożył natomiast obietnicę Zamoyskiemu, iż napisze dla niego jakiś utwór literacki. Prace nad nim trwały do końca 1577 roku, kiedy to wysłał poeta autograf Odprawy Posłów Greckich. Z pewnością udzielał się społecznie na szczeblu lokalnym – był częstym gościem w Sandomierzu, stolicy swego województwa. 9 października 1579 roku Stefan Batory podpisał w Wilnie nominację Kochanowskiego na wojskiego sandomierskiego.
Żywot Jana Kochanowskiego w Czarnolesie zakłóciły nieszczęścia rodzinne. W 1577 zmarł starszy brat, Kasper; w 1579 córka poety, niespełna trzyletnia Urszula a później (przed 1583 rokiem) Hanna.
25 stycznia 1580 Andrzej Firlej, kasztelan lubelski i starosta grodowy sandomierski, pożyczył od Kochanowskiego 7700 florenów, a 5 czerwca 1581 – 6600 florenów. W międzyczasie obaj brali udział w sądzie rozjemczym w Kazimierzu Dolnym w procesie o nieumyślne zabójstwo mieszczanki Barbary Kańskiej przez męża.
Około roku 1581 zmarł szwagier poety – Grzegorz Podlodowski. W 1582 został pochowany brat poety – Mikołaj, gospodarujący w drugiej części Sycyny. Jan przejął opiekę nad jego dziećmi.
31 stycznia 1583 Andrzej Firlej zaciągnął pożyczkę u Jana Kochanowskiego na sumę 2100 florenów, a tego samego dnia poeta dokonał zakupów, nabywając od Mikołaja Zielińskiego część ziemi w Paciorkowej (Głuskowej) Woli i Strykowicach Błotnych (Mniejszych) koło Zwolenia.
W sierpniu 1584 roku Stefan Batory zwołał do Lublina naradę senatorów, której przedmiotem było ustalenie sposobów na rozwiązanie istotnych problemów natury politycznej. Jan Kochanowski przyjechał do Lublina w celu interwencji w sprawie ukarania winnych śmierci swego szwagra, Jakuba Podlodowskiego, który wybrał się do Turcji celem zakupu koni do stajni królewskich. Kochanowski zmarł 22 sierpnia, prawdopodobnie na udar mózgu. Miejsce zgonu pozostaje w sferze domysłów. Jedni twierdzą, że nastąpił w kamienicy Macieja Krokiera, bogatego kupca lubelskiego, inni natomiast – w domu Mikołaja Firleja. Najprawdopodobniej zwłoki poety zostały pochowane w Lublinie, a po roku żona przewiozła je do kościoła w Zwoleniu.
W literaturze przedmiotu pojawiają się informacje o dwóch nagrobkach. Pierwszy, we Zwoleniu, zawierał następujący napis: „Tu spoczywa Jan Kochanowski, wojski sandomierski. Niechaj ten nagrobek będzie znakiem widocznym, by światły przechodzień nie przeszedł bez uczczenia prochów tak wielkiego męża, którego pamięć u ludzi wykształconych trwać będzie wiecznie. Umarł w roku 1584, dnia 22 sierpnia, mając lat 54”.
Drugi nagrobek miał znajdować się w starym kościele w Policznie, nie zachował się jednak do naszych czasów. Treść jego była następująca: „Szlachetnemu i bardzo sławnemu mężowi Janowi Kochanowskiemu, rycerzowi i wojskiemu sandomierskiemu oraz sekretarzowi królewskiemu, który w Lublinie roku zbawienia 1584 dnia 22 sierpnia o godzinie 14 przeniósł się do przodków, małżonka Dorota z Podlodowskich wraz z dziećmi i krewnymi, w smutku pozostając, ten pomnik dla trwalszej jeszcze pamięci u potomnych, wystawili”.
Śmierć poety wywołała liczne reperkusje literackie. Utwory żałobne napisali Andrzej Trzecieski, Stanisław Niegoszewski, Hieronim Mazza, Sebastian Fabian Klonowic (Żale nagrobne na ślachetnie urodzonego pana Jana Kochanowskiego). Ślad zgonu poety można znaleźć również w kronice Jana Wielewickiego oraz Joachima Bielskiego.
29 kwietnia 1791 roku Tadeusz Czacki wyjął domniemaną czaszkę Kochanowskiego z trumny, a następnie przechowywał ją przez kilka lat w swojej posiadłości w Porycku. 4 października 1796 roku przekazał ją ks. Izabeli Czartoryskiej, która dołączyła ją do zbioru powstającego wówczas muzeum w Puławach. Po upadku powstania listopadowego czaszkę przewieziono do Paryża, przechowywana była w hotelu Lambert. Obecnie znajduje się w Muzeum Czartoryskich w Krakowie, dokąd została zabrana po 1874 roku. Jednak według antropologów jest to najprawdopodobniej czaszka kobiety. Jeśliby nawet przyjąć, że należała do mężczyzny, to jego rysy twarzy różniłyby się znacznie od tych z popiersia w Zwoleniu. Przeprowadzone w 2010 roku analizy antropologiczne i komputerowa rekonstrukcja twarzy wykazały, że czaszka Kochanowskiego istotnie jest czaszką kobiety w wieku ok. 40 lat, co może oznaczać, iż należała ona do żony poety.
W 1830 proboszcz parafii w Zwoleniu usunął wszystkie trumny rodziny Kochanowskiego z kaplicy. Przeniósł je do zbiorowej mogiły rodzinnej położonej nieopodal budynku kościoła. W 1983 wróciły one do kaplicy, a ściślej do marmurowego sarkofagu w odrestaurowanej krypcie znajdującej się pod budynkiem. 21 czerwca 1984 zorganizowano symboliczny pogrzeb Kochanowskiego.
W swojej twórczości łączył inspiracje pochodzące z różnych nurtów filozoficznych: neoplatońskie, neoarystotelesowskie, neostoickie, epikurejskie, sokratejsko-sceptyczne, erazmiańsko-ireniczne, ogólnochrześcijańskie.
Chronologiczny wykaz utworów Jana Kochanowskiego:
Nadrzędnym celem literackim poety było stworzenie dzieła literackiego doskonałego pod względem formalnym i treściowym przy wykorzystaniu ówczesnych polskich norm stylistyczno-językowych oraz skodyfikowanych zasad poetyk antycznych i renesansowych. Zachowywał przy tym równowagę między zbytnią archaizacją a nadmierną modernizacją języka.
Niektóre cechy słownictwa Jana Kochanowskiego:
Jan Kochanowski jako pierwszy stosował gatunki liryczne nie przeznaczone bezpośrednio do śpiewu, wprowadzając do nich nowe rozmiary wierszowe i odmiany stroficzne. Forma wierszowa stała się dla Kochanowskiego ważnym elementem tekstu, podkreślała zmianę tematu oraz nastroju utworu.
Poniższa tabela pokazuje zasięg wprowadzanych zmian wersyfikacyjnych w dziełach Kochanowskiego napisanych po polsku. Nie ujęto w niej sytuacji, gdy w jednym utworze przeplatają się różne rozmiary wierszowe, jak to ma miejsce na przykład w pierwszej pieśni chóru z Odprawy posłów greckich, która jest zbudowana: 8 a a + 13 (7+6) b b. Dane zaczerpnięto z monografii Janusza Pelca: Jan Kochanowski. Szczyt renesansu w literaturze polskiej, Warszawa 1980, s. 529–534.
W rubryce ROZMIAR pierwsza liczba odnosi się do ilości sylab w wersie. Liczby w nawiasach oznaczają miejsce występowania średniówki, na przykład zapis (5+6) informuje, że średniówka występuje po piątej sylabie. W rubryce RYMY przestawiono układ rymów w poszczególnych strofach. W rubryce PRZYKŁADY podano, gdzie pojawia się omawiana strofa. Dla ułatwienia większość przykładów zaczerpnięto z Psałterza. Skrót Fragm odnosi się do zbioru Fragmenta albo Pozostałe Pisma Jana Kochanowskiego.
RODZAJ STROFY | ROZMIAR | RYMY | PRZYKŁAD |
---|---|---|---|
DYSTYCHOWA | 11 (5+6) | aa | Ps 73 |
12 (7+5) | aa | Ps 105 | |
13 (7+6) | aa | Ps 44 | |
13 (8+5) | aa | Ps 18 | |
TRÓJWERSOWA | 11 (5+6) | aba bcb ... yzyz | Ps 15 |
11 (5+6) | aa + 5 z kodą | Ps 35 | |
CZTEROWIERSZOWA | 6 | aabb | Ps 64 |
7 | aabb | Ps 97 | |
8 | aabb | Ps 5 | |
9 (5+4) | aabb | Ps 86 | |
10 (4+6) | aabb | Ps 100 | |
10 (5+5) | aabb | Ps 17 | |
11 (5+6) | abba | Ps 2 | |
11 (5+6) | abab | Ps 61 | |
11 (5+6) | aabb | Ps 19 | |
12 (6+6) | aabb | Ps 20 | |
12 (7+5) | aabb | Ps 3 | |
13 (7+6) | aabb | Ps 1 | |
13 (8+5) | aabb | Ps 122 | |
14 (8+6) | aabb | Ps 80 | |
SZEŚCIOWERSOWA | 7 | aabbcc | Ps 43 |
8 | aabbcc | Frag. P. 10 | |
10 (4+6) | aabbcc | Ps 76 | |
11 (5+6) | aabbcc | Ps 95 | |
11 (5+6) | ababcc | Ps 7 | |
13 (7+6) | aabbcc | Pieśni I 7 | |
14 (7+7) | aabbcc | Ps 11 | |
OŚMIOWERSOWA | 11 (4+7) | aabbccdd | Pieśń I 22 |
14 (8+6) | aabbccdd | Ps 119 | |
DZIESIĘCIOWERSOWA | 13 (7+6) | aabbccddee | Ps 6 |
SONET | 11 (5+6) | abba abba cdcdcd | Fragm II 105 |
11 (5+6) | abba abba cdcdee | Fragm III 24 | |
11 (5+6) | abba cddc ef ef gg | Fragm I 97 |
Kochanowski zdobył uznanie u współczesnych mu pisarzy i historyków: Mikołaja Reja, Łukasza Górnickiego, Piotra Stoińskiego, Andrzeja Trzecieskiego, Stanisława Sarnickiego, Bartosza Paprockiego.
W wieku XVII naśladowcami liryki Kochanowskiego byli: Adam Czahorowski, Stanisław Grochowski, Joachim Bielski, Adam Władysławiusz, Szymon Szymonowic. Wpływy poezji poety z Czarnolasu można dostrzec również w pieśniach kancjonałowych. W zakresie gatunków literackich, oddziaływanie poezji Kochanowskiego można dostrzec we fraszkach Jana Gawińskiego, Jana Borkowskiego, Jakuba Teodora Trembeckiego, cyklu trenów autorstwa Sebastiana Klonowica, Andrzeja Zbylitowskiego, Daniela Naborowskiego, Samuela Twardowskiego i innych mniej znanych autorów. Nawiązania do stylu poematu Satyr widać w anonimowym dziele Proteus, abo Odmieniec, twórczości Jana Jurkowskiego, Stanisława Witkowskiego czy w poemacie Samuela Twardowskiego Satyr na twarz Rzeczypospolitej. Maciej Kazimierz Sarbiewski stawiał Kochanowskiego wyżej od innych poetów takich jak Petrarka, Dante, Ronsard.
Od połowy XVIII wieku Jan Kochanowski zaczął być traktowany jako klasyk literatury polskiej, chętnie sięgano po cytaty z jego twórczości w utworach literackich oraz prywatnej korespondencji, włączano jego dzieła w skład lektur szkolnych. Wysoko cenili poezję Kochanowskiego teoretycy epoki, tacy jak Ignacy Krasicki czy Franciszek Ksawery Dmochowski. Do poezji Kochanowskiego odwoływali się autorzy podręczników do historii literatury, gramatyki czy poetyki (Filip Nereusz Golański, Stanisław Kleczewski, Onufry Kopczyński, Grzegorz Piramowicz, Ignacy Włodek).
Pisarze i poeci wieku XIX, oprócz nawiązań do stylu poety, akcentowali jego cnoty osobiste oraz obywatelskie, stawiając je jako wzór dla ówczesnych. Czynią tak głównie klasycy, jak Kazimierz Brodziński w dziele O klasyczności i romantyczności tudzież o duchu poezji polskiej. Romantycy natomiast zarzucali mu niewolnicze uzależnienie od wzorców obcej kultury, a pomijanie rodzimych. Maurycy Mochnacki uważał, że Treny są stanowczo przecenione: „Jakkolwiek rzewne są i dość często krytyków naszych roztkliwiały, trudno tę płaczliwość nieśmiertelnym przyozdobić wieńcem”. Osądy te nie były charakterystyczne dla pozostałych romantyków. Adam Mickiewicz cenił Kochanowskiego i uważał za „najgienialniejszego z braci” Kochanowskich, „poeta najklasyczniejszy, najbardziej łaciński”. Do motywów obecnych w poezji Kochanowskiego nawiązywali m.in. Juliusz Słowacki w Podróży do Ziemi Świętej z Neapolu, czy w Beniowskim, Józef Bohdan Zaleski w Przechadzce poza Rzymem, Wincenty Pol, Lucjan Siemieński, Gustaw Zieliński, Teofil Lenartowicz, Cyprian Kamil Norwid.
Pod koniec XIX wieku w podręcznikach szkolnych w Galicji pojawiły się wyjątki z dzieł Kochanowskiego. Czytany był również na tajnych kompletach i domowych lekcjach odbywających się na terytorium zaboru rosyjskiego. Utwory pochwalne na cześć Kochanowskiego napisali Maria Konopnicka oraz Wiktor Gomulicki. Życiorys Kochanowskiego stał się tematem powieści Jan Kochanowski z Czarnolasu Klementyny z Tańskich Hoffmanowej. Józef Ignacy Kraszewski, „po lepszym rozpoznaniu”, stwierdził, że Kochanowski „był prawdziwym poetą narodowym, duchem, nawet formami, krojem swych myśli, charakterem uczuć”.
W XX wieku Kochanowski był powszechnie wydawany i traktowany za wielkiego poetę renesansowego. Inspirował również poetów tamtego czasu: Leopolda Staffa, Józefa Wittlina, Jarosława Iwaszkiewicza, Emila Zegadłowicza, Juliana Tuwima, Bolesława Leśmiana, Mieczysława Jastruna. Wykorzystywali motywy obecne u Kochanowskiego do przekazywania ogólnych myśli i sądów (np. motyw lipy). Powstawały też książki oparte na motywach jego życia: Poeta i dworzanin Mieczysława Jastruna, Kto mi dał skrzydła Janiny Porazińskiej, czy Droga do Czarnolasu Aleksandra Maliszewskiego.
Pierwszym muzykiem, który użył poezji Kochanowskiego w utworze muzycznym był polski kompozytor renesansowy oraz instrumentalista Mikołaj Gomółka. Skomponował on muzykę do poetyckiego tłumaczenia psalmów biblijnych autorstwa Jana Kochanowskiego. W 1580 roku opublikował to dzieło drukiem w drukarni Łazarza Andrysowicza w Krakowie pod tytułem „Melodiæ ná psalterz polski, przez Mikoláiá Gomólke vczynioné”. Płytę CD z dziełem Mikołaja Gomółki pt. „Melodiae na Psałterz polski” nagrał w 1996 roku zespół muzyki dawnej Ars Nova pod kierownictwem Jacka Urbaniaka. Płyta otrzymała nagrodę Fryderyk w kategorii muzyki dawnej w 1996 roku.
Z inicjatywy Jana Kochanowskiego Gomółka skomponował również muzykę do jego utworu poetyckiego Psałterza Dawidowego, a ten przyniósł mu gotowe dzieło zaledwie kilka miesięcy później.
Od początków XIX do drugiej połowy XX wieku, 32 kompozytorów skomponowało do tekstów Kochanowskiego zaledwie 50 utworów.
Fragmenty poezji Jana Kochanowskiego wykorzystał Jan Ursyn Niemcewicz w libretcie do opery Jan Kochanowski, wystawionej w Warszawie w 1817 roku. Dużą popularnością w XIX wieku cieszyły się opracowania muzyczne Trenów oraz Psałterza. Stanisław Moniuszko napisał pieśni na bas z towarzyszeniem fortepianu do tekstu Trenów III, V, VI oraz X. Do poszczególnych psalmów w tłumaczeniu Kochanowskiego muzykę skomponowali: Wilhelm Troschel (Psalm 93), Adam Zarzycki, Henryk Jarecki (Psalm 46), Władysław Żeleński (Psalm 47), Bohdan Borkowski (Psalm 107), Zygmunt Noskowski (Psalmy 46, 91).
Na początku XX wieku zainteresowanie muzyków poezją Jana Kochanowskiego było raczej niewielkie. Muzykę napisali m.in. Bolesław Wallek-Walewski (1935), Stanisław Niewiadomski (1927), Feliks Nowowiejski, Stanisław Lipski (1938). Po drugiej wojnie światowej próby przełożenia tekstu utworów Kochanowskiego na język muzyki podejmowali Stanisław Prószyński (1963), Romuald Twardowski (1974), Stefan Stuligrosz (1976). Operę opartą na tekście Odprawy posłów greckich skomponował w 1963 roku Witold Rudziński do libretta Bogdana Ostromęckiego. Fraszki Jana Kochanowskiego śpiewali Wanda Warska i Marek Grechuta, a Pieśni – Leszek Długosz. Do powojennych spektakli Odprawy posłów greckich muzykę pisali Tadeusz Baird, Zygmunt Konieczny, Jerzy Maksymiuk.
Z końca XVI wieku pochodzi rzeźbiony konterfekt z nagrobka poety w Zwoleniu. Inny portret znajduje się na miedziorycie Jana Sabatowicza z druku Sphinx Samsonica de Illustrissima Ursinorum Sarmaticorum..., wydanym w 1628 roku w Warszawie. Wizerunek znajdujący się w dziele Bartosza Paprockiego Gniazdo cnoty (1578) z podpisem: Jan Kochanowski, którego właśnie możemy zwać ojcem języka polskiego, nie zawiera autentycznej podobizny poety.
Aż do początków XIX wieku, nie publikowano żadnych wizerunków poety. Po raz pierwszy uczyniono to w publikacji Dzieła Polskie Jana Kochanowskiego z 1803 roku. Miedzioryt sporządził J. Ligbera na podstawie rysunków L. Courtina. Było to jednak odwzorowanie wcześniejszego portretu Piotra Kochanowskiego Jakuba Monaldiego, zamieszczonego w edycji dzieł Jana Kochanowskiego opracowanej przez Franciszka Bohomolca. Nowy wizerunek poety, autorstwa Adolfa Fryderyka Dietricha, pojawił się na pierwszej stronie czasopisma «Przyjaciel Ludu» dnia 5 grudnia 1835 roku. Nie ma wyraźnych dowodów pozwalających stwierdzić, że przedstawia on autentyczny wizerunek poety.
Późniejsi artyści czerpali jednak inspiracje z pracy Diettricha, do tworzenia własnych przedstawień poety. Po raz pierwszy uczynił to Antoni Oleszczyński w 1830, a wykonany przez niego staloryt zamieszczono w wydaniu powieści Klementyny Hoffmanowej z 1842 roku.
Uwieczniony na obrazach Jana Matejki Rzeczpospoiita Babińska i Jan Kochanowski nad zwłokami Urszulki.
Życie Jana Kochanowskiego stało się inspiracją dla kilku widowisk dramatycznych: anonimowy Jan Kochanowski, rymotwórca polski, czyli zabawa w Czarnolesiu (premiera 1807), opera Jan Kochanowski w Czarnym Lesie autorstwa Karola Krupińskiego do libretta Juliana Ursyna Niemczewicza (premiera 1817), Urszulka z Czarnolasu oraz Jan Kochanowski – obydwie na podstawie powieści Klementyny Hoffmanowej (premiera 1898), Droga do Czarnolasu autorstwa A. Maliszewskiego (premiera 1952). Imieniem poety nazwano:
Jest patronem wielu szkół i ulic w Polsce. W 1980 wyemitowano z jego wizerunkiem polską monetę kolekcjonerską o nominale 100 zł. Moneta ta została wykonana ze srebra próby 625 w nakładzie 10 000 egzemplarzy, miała średnicę 32 mm i wagę 16,5 g, rant gładki.
This article uses material from the Wikipedia Polski article Jan Kochanowski, which is released under the Creative Commons Attribution-ShareAlike 3.0 license ("CC BY-SA 3.0"); additional terms may apply (view authors). Treść udostępniana na licencji CC BY-SA 4.0, jeśli nie podano inaczej. Images, videos and audio are available under their respective licenses.
®Wikipedia is a registered trademark of the Wiki Foundation, Inc. Wiki Polski (DUHOCTRUNGQUOC.VN) is an independent company and has no affiliation with Wiki Foundation.